
W tym roku przypada setna rocznica urodzin Leonarda Cheshire’a, męża Sue Ryder. Urodził się 7. września 1917 r. w Chester, ale dorastał niedaleko Oxfordu, w Greywalls, gdzie mieścił się jego dom rodzinny. Jego ojciec, Geoffrey Cheshire, był wpływowym adwokatem, jednym z twórców angielskiego prawa. Leonard, podobnie jak ojciec, studiował prawo na uniwersytecie w Oxfordzie. Już w czasie studiów nauczył się pilotażu i został oficerem rezerwy RAF-u. W czasie II wojny światowej służył w Dowództwie Bombowym, wykonując ponad sto nalotów bombowych, podczas gdy przeciętny pilot wykonywał ich 25. Zawsze chciał brać udział w najbardziej niebezpiecznych misjach. Dzięki swej bohaterskiej postawie stał się najbardziej odznaczonym pilotem bombowców, otrzymał m.in. Victoria Cross – najwyższe odznaczenie wojenne Wielkiej Brytanii. Swój ostatni lot wojskowy odbył w sierpniu 1945 r., jako oficjalny obserwator brytyjski zrzucenia bomby atomowej na Nagasaki. Gdy odszedł ze służby z powodów zdrowotnych w styczniu 1946 r., miał zaledwie 29 lat i zastanawiał się nad celem swojego życia. Widok wybuchu bomby nad Nagasaki spowodował, że postanowił zrobić wszystko, żeby taka bomba już nigdy nie została użyta. Skupił się na pomocy weteranom wojennym i wdowom po żołnierzach – założył kilka placówek, gdzie mogli mieszkać do czasu, aż staną na nogi. Przedsięwzięcie to polegało na wzajemnej samopomocy. Miejsca te nazywano „Kolonią VIP” (Vade in pacem – Idź w pokoju). Niestety pomysł nie powiódł się, ale to nie zniechęciło Leonarda do pomocy innym. Gdy na początku 1948 r. zgłosił się do niego Arthur Dykes, dawny podopieczny Le Court, jednej z „Kolonii VIP”, Cheshire przygarnął chorego na raka i opiekował się nim aż do śmierci mężczyzny. Przeszedł w tym celu kurs pielęgniarski. Wkrótce pojawili się inni pacjenci, a także osoby do pomocy. Chociaż Le Court nie miało stałego finansowania, to pieniądze znajdowały się zawsze w ostatniej chwili, by zapobiec katastrofie. Wkrótce po odejściu Dykes’a, który czekał na swą śmierć pełen pokoju i pogody ducha, w ręce Leonarda wpadła książka „One Lord, One Faith”, autorstwa Vernona Johnsona, byłego anglikańskiego księdza, który przeszedł na katolicyzm. Po tej lekturze Cheshire, od dłuższego czasu szukający swej drogi do Boga, zdecydował się na konwersję. W Wigilię Bożego Narodzenia 1948 r. został przyjęty do Kościoła Katolickiego.
Dom w Le Court dał początek fundacji Leonard Cheshire Disability, która w 1955 roku posiadała 5 domów dla niepełnosprawnych w Wielkiej Brytanii i pierwszy dom poza granicami kraju, w Indiach. W chwili śmierci Leonarda Cheshire’a w 1992 r. tych domów było już 270 w 49 krajach. Za swą działalność charytatywną Leonard Cheshire otrzymał w 1991 r. tytuł lorda.
W lutym 1955 r. Leonard poznał Sue Ryder, która zrobiła na nim ogromne wrażenie jako osoba niezwykle zaangażowana i działająca z wielkim powołaniem na rzecz ludzi cierpiących. Pobrali się po czterech latach w Indiach. Skromna uroczystość odbyła się w domu Rafael, placówce dla trędowatych, wspólnie przez nich założonej. Sue Ryder miała pewne obawy co do małżeństwa w związku z ich zaangażowaniem w działalność charytatywną, która wymagała częstych podróży, ale jej wątpliwości rozwiała zaprzyjaźniona z nimi Matka Teresa. W małżeństwie tym urodziło się dwoje dzieci: Jeromy i Elisabeth. Rodzina mieszkała w niewielkim mieszkaniu w siedzibie Sue Ryder Foundation w Cavendish. Na srebrne gody w 1984 r. Leonard i Sue zaprosili swych przyjaciół i podopiecznych do Rzymu, gdzie odbyła się audiencja u papieża Jana Pawła II. Przeżyli razem 33 lata. Leonard zmarł 31. Lipca 1992 r., a Sue kilka lat później 2. listopada 2000 r. Oboje zostali pochowani w Cavendish.

polski





